19.12.2016

Sorry

Witajcie.
Dziwnie się czuję pisząc i publikując tego posta. Jak widzicie od maja nie dodałam nic nowego, szczerze nic nowego nie zrobiłam. Naprawdę starałam się zabrać do roboty, ale... nic mi się nie podobało. Grafika, to przygoda, której nie mam zamiaru kończyć, ale coś we mnie się wypaliło. Cokolwiek nie wyjdzie z mojej ręki mam ochotę od razu usunąć. Do wszystkich osób, które złożyły u mnie zamówienia. Wiem jak bardzo wam na nich zależy, mnie również, ponieważ nienawidzę tego, jak ktoś i ja sama nie dotrzymuję danego słowa. Ale pomimo tego nie oddam wam dzisiaj zamówień... Nie byłam w stanie ich wykonać. Naprawdę starałam się. I naprawdę źle się czuję pisząc to, co czytacie... Przez wszystkie czynniki, o których wam pisałam i tych, które zostawię dla siebie postanowiłam, że... Odchodzę z Fantasic Graphics.

Przepraszam
Was wszystkie za to, że:
— Nie dotrzymałam obietnic związanych z pracami;
— Przez ponad pół roku nie dawałam znaku życia;
Dziewczyny z załogi:
— Ponieważ nie skontaktowałam się z wami przed podjęciem tej decyzji;

Dziękuje
— Za wspaniały czas, jaki spędziłam na tym blogu;
— Wszystkie opinie na temat moich prac - zarówno te miłe, jak i krytykę;
— Możliwość poznania świetnych osób z którymi współpracowałam - dziewczyny jesteście niesamowite <3 ;
— Za możliwość dzielenia się z wami tym, co przez - niestety - krótki okres czasu sprawiało mi ogromną przyjemność (mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tutaj wrócę)

Nie chcę, aby ta notka została odebrana jako moja próba usprawiedliwienia się. Wiem, że pewnie wiele z was będzie mi to miało za złe, wiem to. Po prostu... Chciałam odejść z tej strony z czystym sumieniem, a nie zniknąć bez śladu. Możecie wierzyć, albo nie, ale FG, to strona, którą darzę ogromnym sentymentem i jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam tutaj być, działać.
Nie znikam z bloggera, ponieważ mam kilka opowiadań, które chciałabym zakończyć, a które też podupadły, jednak od teraz przygodę zwaną Fantastic Graphics uważam za zakończoną.
Żegnajcie,
Nightingale

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz